Oliver Moore

Śmiej się, tylko żeby inni się zastanawiali dlaczego.


Imię i nazwisko: Oliver Moore
Wiek: 25 lat
Płeć: Mężczyzna
Rasa: Banshee
Orientacja: Heteroseksualny
Zauroczenie: Aktualnie nikt
Partner: Brak :(
Charakter: Nie miał nigdy żadnych bliskich relacji, najważniejsza dla niego jak i dla jego bliskich było zapewnienie sobie dobrej kariery. Na tym więc się skupiał od małego. Najpierw szkoła, potem praca, przez co życie towarzyskie spadło na drugi plan. Na pierwszy rzut oka wydaje się spokojnym i ciepłym człowiekiem i taki właśnie jest. Ciężko wpaść na niego w złym humorze, stara się nie odstraszać od siebie ludzi, więc jest pogodny z zewnątrz. W środku za to- Na każdym kroku jest w stanie znaleźć jakąś przeszkodę. Jego życie to jedna wielka paranoja, ale nawet nie myśli żeby o nich rozmawiać z kimkolwiek. Stara się wszystkie problemy rozwiązywać sam. Dotychczas udawało się mu to, jednak czasem podczas większego stresu powoli zaczyna się pokazywać ta kulka nerwów z jego środka. 
Nie jest typem który szuka powodów do kłótni i sprzeczek, jednak kiedy druga osoba nie zgadza się z jego opinią to z szacunkiem to przyjmuje, ale swojego zdania za nic nie zmieni.
Praca: Detektyw policyjny
Umiejętności:
- potrafi posługiwać się bronią palną
- zna się na samoobronie
- jako Banshee co jakiś czas słyszy głosy ludzi zmarłych i dostaje "widzenia" jeśli ktoś jest bliski śmierci, wykorzystuje to często w swojej pracy i na miejscach zbrodni, żeby mieć wgląd w życie zaginionej osoby bądź na przykład ofiary morderstwa. 
Specjalna Umiejętność: ma wyostrzone zmysły, widzi lepiej w ciemności, słyszy lepiej i wszystko inne z tym związane
Wygląd: Przeciętnego wzrostu, ciemne gęste włosy i jasne-niebieskie oczy. Często nosi kurtki, swetry i szaliki, nawet jeśli pogoda nie jest na nie najlepsza. Lepiej żeby było za ciepło niż zimno. Na pierwszy rzut oka wygląda jak najzwyklejszy człowiek, dopiero po wgłębieniu się da się zauważyć, głównie w jego zachowaniu, lekkie wskazówki że coś ukrywa.
Rodzina: Rodzice mają się świetnie, jednak są po rozwodzie. Dalej utrzymują kontakt i dla zasady spotykają się regularnie, żeby sprawdzić co u syna. Ma też młodszego brata i siostrę, którzy dalej mieszkają z mamą. 
Historia: Od małego był zdeterminowany do pomocy głosom ludzi które słyszał każdego dnia. Dla zaspokojenia swojej ciekawości, a może bardziej dla małej nadziei, że głosy kiedyś znikną.
Inne: 
- jego "widzenia" często objawiają się w snach, te bardziej męczące nie pozwalają mu często zasnąć z powrotem więc ma wiele czasu w środku nocy. 
- czyta sporo książek 
- można powiedzieć że pracoholik, ale bardziej szuka zajęcia na wypchanie czasu wolnego
- mimo że mało sypia, nie widać tego po nim aż tak, nie wygląda jak chodzące zwłoki
- niedawno zaczął pracę i z pewnych powodów przeniesiono go z innego miasta do naszego kochanego Riverside
Autor: Kat

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

^